29 wrz Warsztaty Fotografii Artystycznej: Wiele dróg – Jedna pasja. Kreowanie baśni z Magdaleną Berny.
Do tych warsztatów niemal by nie doszło. Ja wciąż walczę z infekcją, a moje dziecko dzień przed wyjazdem nabawiło się zapalenia ucha i męczyło się z wysoką gorączką. Ostatecznie musiałam zrezygnować z wyjazdu w piątek i dołączyłam do swojej grupy w sobotę rano.
Nie znam żadnego Fotografa Dziecięcego (i nie tylko) , który by nie znał i nie kochał Jej prac.. są dla mnie niesamowitą inspiracją.. dlatego gdy zobaczyłam, że Magdalena Berny prowadzi warsztaty w Złodziejewie www.warsztatywzlodziejewie.pl wiedziałam, że nie może mnie na nich zabraknąć.
Prace Pani Magdaleny obserwowałam od dawna, zanim w ogóle pomyślałam- że pewnego dnia będę zawodowo zajmować się fotografią. To nie jest typowa fotografia dziecięca, to jest coś niezwykłego. Dla większości ludzi, dziecko na fotografii musi się uśmiechać, musi wystawiać swój śliczny garniturek mlecznych ząbków, nawet na zawołanie , nawet nieszczerze. Ma się cieszyć. Dziecko niecieszące się- jest dla innych dzieckiem nieszczęśliwym. Obserwując setki fotografii dziennie nie raz widziałam komentarze widzów pod zdjęciami „Piękne zdjęcie, szkoda tylko, że się nie uśmiecha”.
Pani Magdalena Berny fotografuje duszę dziecka, refleksję, zamyślenie. Dziecięcą delikatność, niewinność, czystość, nostalgię, piękne mądre i bystre spojrzenie, które jest warto tyle samo- jeśli nie więcej niż te uśmiechy, na które tak każdy fotograf poluje.
Pani Magdalena Berny okazała się mega skromną, ciepłą, troskliwą i pomocną osobą. Od wczoraj kocham ją potrójnie. Talent na dwóch nogach, światło widzi chyba 3cim okiem lub szóstym zmysłem, gdziekolwiek by nie była. Magiczne kadry wyczarowuje ot tak, 10 % takiego talentu poproszę….
O jakości warsztatów w Złodziejewie pisałam już ostatnio. Byłam tu drugi raz, zaraz zawitam trzeci i na pewno nie ostatni. To chyba samo świadczy za siebie. Wszystko jest tu magiczne. Od warunków w jakich się mieszka, kuchnię, otoczenie – po samą Panią Marcelinę Oczkowską. Wnętrza, plenery, zabytkowe pomieszczenia, tego się nie da opisać słowami.
Za każdym razem wracam stamtąd jako fotograf o innej świadomości estetycznej i słyszę od przyjaciół i klientów na każdym kroku, że to widać- to chyba najlepsza recenzja jaką mogę wystawić.